„Lodowe Zaręczyny”

Wprowadzenie fabularne:

Kislev w krainach Imperium uchodzi za miejsce surowe i niegościnne. Nic bardziej mylnego. Choć mroźne ziemie Kislevu potrafią być groźne i nieprzystępne, jego mieszkańcy słyną z otwartości i gościnności. Kislevici to zaprawieni w bojach wojownicy, którzy od wieków odpierają najazdy hord Mrocznych Bogów oraz Zielonoskórych schodzących z gór. Wieczna czujność i determinacja w obronie ojczystych ziem stały się częścią ich codzienności.

Nasza opowieść rozgrywa się we Wschodnim Oblascie, krainie zamieszkanej przez Gospodarów i Ungołów. Region ten składa się z licznych stanic i mniejszych wiosek. Jedną z największych jest Bolgasgrad, miasto zdominowane przez Gospodarów. Jego dumą jest rota skrzydlatych ułanów, którą można w każdej chwili wystawić do walki. Tutejsi bojarzy kultywują tradycję silnej niezależności od władz centralnych Kislevu.

Bolgasgrad, oprócz zmagań z najeźdźcami, cierpi również z powodu nieustannego zagrożenia ze strony nieumarłych. Od lat krążą pogłoski, że w okolicy działa nekromanta lub inny mroczny czarownik. Z pomocą kapłanów Morra mieszkańcy dzielnie stawiają im czoła, a kult tego boga jest tu równie silny, co kulty Ursuna i Dazha.

Gospodarka miasta opiera się na handlu i hodowli koni. Na szerokich stepach okalających Bolgasgrad Ungołowie, opłacani przez Bojarów, wypasają olbrzymie stada wierzchowców. Jedną z najważniejszych faktorii handlowych od pokoleń prowadzi ród Draganowów. Jego obecny zwierzchnik, Olgierd Draganow, postanowił wydać swoją córkę Idę za młodego dziedzica rodu Koraskovów, słynącego z hodowli koni, których rumaki osiągają zawrotne ceny na targach.

Czy ten sojusz ma na celu jedynie umocnienie pozycji handlowej Draganowów? A może kryje się za nim coś więcej? W Bolgasgradzie aż huczy od plotek o nadchodzących zaślubinach – lecz które z nich okażą się prawdą?